Walczyli o mnie i się nie poddali, choć zdarzały się osoby, którym moje istnienie od samego początku przeszkadzało. Trudno są takie osoby wokół mnie.
Ostatnio bardzo dałam rodzicom w kość, w szczególności mamusi. Mamusiu kocham Cię ,ale jak każde dziecko ja też czasem muszę być niegrzeczna. Nie było u nie kolki, bo ładnie po każdym papu odbijałam, to z ząbkami trzeba się pomęczyć. Żeby tak za różowo nie było. Tatusiu, Ciebie też kocham. I czasami potrzebuję Cię mieć dłużej w domku. Postaram się już boleśnie nie ząbkować, bo nie wiem jak co by się stało gdyby Ciebie szefu wyrzucił z pracy, za te moje ząbki.
Nie gniewajcie się |
Zobaczcie jakie nam foty tatuś strzelił.
Oczywiście moja fryzurka zawsze będzie ładniejsza, bo ja jestem kwintesencją moich rodziców, czyli to co najlepsze im pozabierałam, a reszki wyssałam z mlekiem matki.
Jeden z pierwszych pochorobowych spacerów |
Pokaże wszystkim na co mnie stać. Ile jestem warta i że dobrze, że jestem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz